„Ufałeś Bogu i wierzyłeś w słowa Jezusa: «kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki»” – mówił o śp. ks. prałacie Władysławie Mielcarku bp Krzysztof Włodarczyk.

Diecezja bydgoska pożegnała najstarszego kapłana, który zmarł 24 listopada w wieku 96 lat. Był nazywany „więźniem konfesjonału”. Emeryturę spędzał w parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na bydgoskim Szwederowie, gdzie przez 32 lata (do 2004 roku) pełnił posługę proboszcza. – Stojąc nad trumną kapłana, pragnę przywołać pełne nadziei słowa księdza Dolindo: „Śmierć sprawiedliwych nie jest śmiercią: to prawdziwe narodzenie” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Śmierć – jak zauważył dalej ordynariusz – to dla osoby wierzącej „zmiana adresu zamieszkania”. – Ksiądz Władysław przez ponad 49 lat był zameldowany w bydgoskiej parafii przy ul. Ugory 16. Powtarzamy za poetą, ks. Janem Twardowskim: „on nie umarł, tylko wymknął się naszym oczom”. Dziś prosimy miłosiernego Boga, by nowym adresem duchownego było niebo, gdyż tam, od początku czasów, w niebiańskich kartotekach zostało zapisane jego imię – mówił kaznodzieja, dodając, że życie zmarłego opisują najpierw liczby, a następnie rzeczowniki i takie przymiotniki, jak: gorliwy, wierny, pogodny, życzliwy, wspaniały, skromny, ciepły, miły, zawsze gotowy służyć drugiemu człowiekowi.

HOMILIA – BP KRZYSZTOF WŁODARCZYK


Na zakończenie Mszy św. głos zabrali m.in.: przedstawiciel rodziny zmarłego kapłana i proboszcz miejsca ks. prałat Andrzej Kłosiński. Odczytano także list od arcybiskupa seniora Henryka Muszyńskiego z Gniezna.

BŁAŻEJ MIELCAREK – PRZEDSTAWICIEL RODZIINY


KS. PRAŁAT ANDRZEJ KŁOSIŃSKI – PROBOSZCZ PARAFII MBNP


SŁOWO ABP. HENRYKA MUSZYŃSKIEGO – KS. ANDRZEJ KŁOSIŃSKI


Następnie kondukt żałobny przejechał z bydgoskiego kościoła Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na cmentarz parafialny przy ul. Kossaka, gdzie ciało kapłana spoczęło w grobie.

Ks. Władysław Mielcarek – Prałat Jego Świątobliwości, urodził się 9 października 1925 r. w Chełmcach. W czasie okupacji wraz z rodziną został przewieziony do Chełma Lubelskiego. Kolejne lata spędził w miejscowościach położonych niedaleko Rejowca. Był łącznikiem AK. W lutym 1947 roku zgłosił się do Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. 7 czerwca 1952 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego. Pracował jako wikariusz w Inowrocławiu i Bydgoszczy. W roku 1958 został skierowany na pierwszą samodzielną placówkę do Kretkowa koło Jarocina, zaś w 1965 – przeniesiony do parafii św. Floriana w Żninie. 1 lipca 1972 r. przybył do Bydgoszczy jako administrator parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. Tutaj przez 32 lata pełnił funkcję proboszcza. Został ustanowiony rezydentem w 2004 roku.

Tekst i nagrania: Marcin Jarzembowski
Zdjęcie/a: Marcin Jarzembowski/Wiesław Kajdasz

print