11.11.2022

„Jesteśmy niepodlegli, ale czy umiemy być wolni?” – pytał w Katedrze św. Marcina i Mikołaja bp Krzysztof Włodarczyk. 104. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości zgromadziła na modlitwie reprezentantów organizacji kombatanckich, parlamentarzystów, przedstawicieli służb mundurowych, świata kultury, mieszkańców miasta i województwa.

Podczas homilii biskup przypomniał, że wspomniana rocznica była początkiem II Rzeczypospolitej. – Podpisane 11 listopada 1918 roku zawieszenie broni, między walczącymi stronami, przyniosło naszemu narodowi, od dawna oczekiwane wyzwolenie spod zaborów. Skoro przychodzimy dzisiaj do świątyni, by wołać: „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie”, to nasza obecność tutaj jest potwierdzeniem ważności obchodzonej rocznicy – mówił.

Rok 1918 przyniósł – jak zauważył bp – wolność. Wyzwolił się Kraków, następnie Warszawa. Na końcu – pośród ówczesnych wielkich miast polskich – wolność odzyskał Poznań. Dla Bydgoszczy, miasta nad Brdą, powrót do Polski nastąpił w styczniu 1920 roku.

Jak dodał, dzisiaj myśli wielu biegną ku ziemskiej matce, jaką jest ojczyzna – Polska. – Najstarszemu pokoleniu staje przed oczyma historia ich życia, z różnymi przeżyciami. Nieco młodszym przypominają się lata zniewolenia powojennego i życie w „oparach” obcej ideologii. A najmłodsi zdani są na to, co zobaczą w telewizji, znajdą w sieci, usłyszą od dorosłych – i to niestety nie zawsze coś pochlebnego – zauważył, dodając, że są tacy, którzy na swoją Matkę Ojczyznę, narzekają do innych, do obcych. – Do tych, którzy tę Matkę, przed laty wielokrotnie upokarzali – stwierdził.

Biskup Krzysztof Włodarczyk wyraził jednak nadzieję, że wszystkich łączy troska o ten wspólny dom, którym jest ojczyzna. Przywołał również wielkiego rodaka Jana Pawła II, który podczas pielgrzymek do Polski wielokrotnie nawiązywał do historii rozbiorów i walki o niepodległość. – Wskazywał, że nie wolno zapomnieć, jak wielką cenę przyszło Polakom zapłacić za życie w suwerennym państwie. Po przemianach politycznych w roku 1989 uczył nas mądrego korzystania z daru wolności. Przypominał, że prawdziwa wolność wymaga ładu moralnego, którego źródłem jest Bóg – mówił.

Dzisiaj – jak zauważył biskup bydgoski – posiadamy własne ustawodawstwo, parlament, rząd. Mamy prawo powiedzieć: jesteśmy narodem niepodległym! – Tu jednak – niejako bezwiednie – nasuwa się pytanie: owszem, jesteśmy niepodlegli, ale czy my umiemy być wolni? – pytał. – Miłość do ojczyzny to najpierw pamięć o wszystkich, którym tak wiele zawdzięczamy. Wiele pokoleń pracowało, poświęcało się, tworzyło kulturę narodową, ojczyste dzieje, byśmy mogli podjąć to całe dziedzictwo i budować jeszcze lepszą przyszłość. Dzisiaj, w sposób szczególny pragniemy wyrazić wdzięczną pamięć tym, którzy nie tylko żyli i pracowali dla swojej ojczyzny, ale nade wszystko oddali za nią to, co mieli najcenniejsze, czyli swoje życie – podkreślił.

Według bp. Włodarczyka rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, jest dobrym momentem, by zapytać o rozumienie i wypełnianie patriotyzmu.

Na zakończenie bp Krzysztof Włodarczyk prosił wszystkich, by w swoich modlitwach wołali do Boga o pomyślność dla ojczyzny i regionu. Przypomniał również postać czczonego 11 listopada św. Marcina z Tours – współpatrona katedry, a zarazem patrona miasta.

Tekst, nagranie, zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print