06.03.2025

„Zauważyliśmy, że w naszym mieście jest coraz więcej ludzi z Ameryki Łacińskiej. Przyjechały one do Polski i pragną być blisko Pana Boga” – powiedział Fernando z Meksyku. Między innymi to on zainspirował proboszcza parafii Matki Boskiej Ostrobramskiej w Bydgoszczy, by ten sprawował Msze św. w języku hiszpańskim.

Na pierwszą – w niedzielę, 2 marca – przyszło kilkadziesiąt osób. – Cieszę się, że znajomość języka mogła przydać się w duszpasterstwie. Tak naprawdę posługiwałem się nim cały czas po powrocie ze studiów. Zawsze były osoby, które chciały korzystać przede wszystkim z sakramentu spowiedzi czy przychodziły na rozmowę – powiedział ks. kanonik dr Rafał Grabowski.

Pomysł ukonkretnił się w czasie odwiedzin duszpasterskich, czyli „kolędy”. – To mieszkańcy mojej parafii powiedzieli, że jest bardzo dużo Kolumbijczyków. Poza tym zadzwonił do mnie mój znajomy Fernando i dodał, że jest taka konieczność, by zaopiekować się tymi, którzy mówią po hiszpańsku. Okazało się, że grupa przyjeżdżających do Bydgoszczy, posługujących się wspomnianym językiem, jest coraz większa – dodał proboszcz parafii Matki Bożej Ostrobramskiej w Bydgoszczy.

Bernardo pochodzi z Granady w Hiszpanii. Powodem zamieszkania w Polsce była żona, którą poznał przed laty. Dzisiaj są razem na Drodze Neokatechumenalnej. Bardzo się cieszy ze Mszy św. w języku hiszpańskim. – Byli Hiszpanie, doszła grupa Kolumbijczyków, więc jestem zadowolony – powiedział. – Ja także poznałem Polkę i mieszkam tu od ponad 10 lat. Bardzo dobrze czuję się w Polsce – dodał Fernando. – Słuchamy, co mówi Duch Święty. Na razie mamy pomysł z tymi, którzy organizują ze mną tę Mszę św. – Bernardo i Fernando – by do wakacji modlić się raz w miesiącu. Musimy zapytać ludzi, jakie są ich duchowe potrzeby – powiedział ks. kanonik dr Rafał Grabowski.

Po Mszy św., jaka była sprawowana w pierwszą niedzielę miesiąca, zorganizowano również spotkanie integracyjne.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Zdjęcia: Organizatorzy

print