19/20.04.2025
„Nic nie miałoby sensu, gdyby Jezus nie zmartwychwstał” – powiedział podczas Wigilii Paschalnej w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy bp Krzysztof Włodarczyk.
Wielka Noc – to jak zaznaczył ordynariusz diecezji – święta noc. To noc cudów, czuwania i wędrówki, szczyt szczytów, najważniejszy dzień roku, a w nim najważniejsza liturgia w roku. Wielkie czuwanie na cześć Pana, który kruszy więzy śmierci i wstaje z grobu. – Każde wydarzenie z historii, także z naszej osobistej, nabiera sensu i wartości w świetle wydarzeń tej nocy – mówił.
Dalej przywołał słowa Orędzia Wielkanocnego: „O, zaiste błogosławiona Noc, w której się łączy niebo z ziemią, sprawy boskie ze sprawami ludzkimi” – Nie wiemy, kiedy dokładnie Jezus zmartwychwstał – rano grób był pusty. Dlatego mamy czuwać tej nocy, która kryje tajemnicę Zmartwychwstania – dodał.
Liturgia nocy podkreśla według biskupa Włodarczyka wartość pamięci. Zachęca, by w historii świata zobaczyć działanie Boga. – Chrystus zmartwychwstał i my też zmartwychwstaniemy. Śmierć to nie jest koniec. Jest inny, lepszy świat, do którego Bóg nas zaprasza. Fundament naszej nadziei – to obietnice Boże w Piśmie Świętym – powiedział.
Następnie przywołał fragment Psalmu 37: „Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twojego serca”. – Może zbyt często mówię Jezusowi jedynie o moich potrzebach. O tym, by do pierwszego wystarczyło, zdrowie było, nikt mi nie dokuczał, był święty spokój. Gdyby Jezus spełniał jedynie nasze potrzeby, byłby tylko urzędnikiem, kuratorem, czarodziejem, a nie Zbawicielem i przyjacielem. Przed Jezusem można się otworzyć, opowiedzieć Mu nie tylko o potrzebach, ale tak zwyczajnie o sobie, najskrytszych marzeniach, tęsknotach. Na tym polega świętowanie Paschy. Jezus wstał z grobu, a śmierć okazała się wobec Niego bezradna. Jak się człowiek cieszy, to ma ochotę krzyczeć – jak w filmie-klasyku – „Uratowani! Uratowani!”, a nie tylko półgębkiem się uśmiechać – mówił.
Biskup bydgoski przypomniał, że ostatnie słowo należy do dobra, a nie do zła, do Jezusa, nie do diabła. – Bo to Jezus zwyciężył grzech, śmierć i szatana – podkreślał, dodając, że w tę szczególną noc trwania przy Chrystusie, „pełną łaski”, warto podziękować Bogu za chrzest. Za tę decyzję wejścia w świat dobra, miłości, sprawiedliwości. – Podziękujmy za tych, którzy nas do chrztu przynieśli – za rodziców i chrzestnych. Za kapłana, który udzielił nam tego sakramentu. Bo nikt nie dokonał dla nas tak wiele, jak ci, którzy włączyli nas w środowisko Boże, wynieśli do najwyższej godności – podkreślił.
Zmartwychwstanie Jezusa to – jak powiedział bp – najważniejsza prawda wiary. – Dzisiaj podnosimy oczy znad naszych grobów ku niebu. Bo zmartwychwstanie Jezusa to zapewnienie, że z każdego grobu z Jego pomocą można powstać. Dla tego, kto wierzy, nie ma straconych szans, pogrzebania nadziei. Z Jego pomocą można odwalić kamienie nałogów i uzależnień, które zabijają nasze życie. Z jego pomocą można odrzucić kamienie agresji, które zabijają nasze życie i naszych bliskich. Z Jego pomocą można odsunąć kamień smutku, który przytłacza i nie pozwala cieszyć się życiem. Cokolwiek się wydarza w naszym życiu, co wydaje się ciemnością i beznadzieją, Chrystus może przemienić w światło – mówił.
Na zakończenie biskup Włodarczyk zaznaczył, że prawda zwyciężyła kłamstwo, dobro pokonało zło. – Jakże krzepiąca to nadzieja w czasie, gdy manipulacje, łgarstwo i przemoc dominują nasze życie publiczne. Jednak po każdym doświadczeniu bólu Wielkiego Piątku, przychodzi blask Niedzieli Zmartwychwstania. Triumf nad śmiercią, złem, nienawiścią, fałszem i małością, świadczący o potędze Prawdy, zdolnej przemienić w proch kłamstwo. I jak zapowiadał prymas Hlond: „Nie zginęłaś Polsko! Nie zginęłaś, bo nie umarł Bóg. Bóg nie umarł i w swym czasie wkroczy w wielką rozprawę ludów i po swojemu przemówi. Z Jego woli, w chwale i potędze zmartwychwstaniesz i szczęśliwa żyć będziesz, najdroższa Polsko” – zakończył biskup bydgoski.
Podczas liturgii w katedrze śpiewał Chór Kameralny „Cantus Amici” ze Żnina pod dyrekcją Krzysztofa Fryski.
Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski