„Tylko sprawiedliwość nie podlega śmierci” – mówił 18 listopada w najstarszym sanktuarium maryjnym w Polsce w Górce Klasztornej biskup ordynariusz Jan Tyrawa. Eucharystia w bazylice mniejszej NMP Niepokalanie Poczętej zainaugurowała konferencję naukową „Jest nadzieja, bo jest życie wieczne”.

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Instytut Liturgiki i Homiletyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, Polską Prowincję Misjonarzy Świętej Rodziny oraz Apostolstwo Dobrej Śmierci w Górce Klasztornej, które świętuje w Polsce 30-lecie swego istnienia. – Otwieramy Księgę Mądrości i już na wstępie czytamy, że „śmierci Bóg nie uczynił”. Skąd się zatem wzięła? – pytał w homilii biskup ordynariusz Jan Tyrawa.

Celebrans wskazał, że całe dzieło stworzenia uczynione przez Boga było dobre. Dodał, że człowiek został posłany na świat, rozumiany jako wielkie miejsce budowy, by dalej wznosił to, co Bóg rozpoczął swoim stworzeniem. – Aby człowiek mógł to czynić, został obdarowany wolnością. Zapewne nie jesteśmy zdolni uchwycić miary tej wolności – bo człowiek jest tak wolny, że może przeciwstawić się samemu Bogu, zakwestionować jego istnienie i w jakimś sensie siebie samego widzieć jako Boga – tłumaczył.

I właśnie – jak podkreślił pasterz – „pierwszym dziełem” wolnego człowieka była śmierć. – To konsekwencja tego, że człowiek oddala się od Boga i zrywa jedność ze Źródłem Życia. Życie jest darem – najbardziej potwierdza to śmierć. Człowiek może się wszystkim obdarować, ale nie życiem – bo wtedy śmierci by nie było – mówił.

Apostolstwo Dobrej Śmierci jest zrzeszeniem modlitewnym, które przypomina o pilnej konieczności dobrego przygotowania się do ostatecznego spotkania z Bogiem. – Kiedy stowarzyszenie nie miało jeszcze swojej siedziby w Górce Klasztornej – pamiętam to z czasów kiedy byłem wikariuszem – już wtedy zapisywaliśmy pierwsze osoby. Ludzie dzięki temu apostolstwu przede wszystkim się modlą, zaczynają mówić o przygotowaniu się do śmierci i przejścia – powiedział generał Misjonarzy Świętej Rodziny ks. Edmund Jan Michalski MSF.

Wstępujący do stowarzyszenia, poprzez swoje modlitwy i ofiary, pragną wyjednać – dla wiernych katolików – wytrwanie w łasce uświęcającej, dla obojętnych religijnie i dla grzeszników – łaskę nawrócenia, a dla wszystkich – dobrą i świętą śmierć. – Przeżywamy rok jubileuszowy 30-lecia Apostolstwa Dobrej Śmierci w Polsce. Jednym z elementów świętowania oraz pogłębionej myśli jest właśnie ta konferencja naukowa w Górce Klasztornej – powiedział dyrektor apostolstwa ks. Grzegorz Górnik MSF. – My uciekamy od tematu śmierci. Każdy ma świadomość, że przyjdzie ten moment, ale nie chce o nim myśleć i o nim rozmawiać. Oczywiście jest to trudny moment, ale dla chrześcijanina jest on chwilą przejścia. Mamy się modlić do Boga, aby to przejście było łagodne. Mamy prosić o łaskę spokoju – dodał ks. Michalski MSF.

Celem wystąpienia ks. prof. Stefana Szymika MSF z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II było wskazanie na biblijne, a także teologiczne podstawy problematyki podjętej podczas konferencji. Jego punktem wyjścia i motywem przewodnim były słowa Chrystusa utrwalone w Ewangelii wg św. Jana: „Kto wierzy, ma życie wieczne” (J 6,47). Prelegent podkreślił, że według czwartego ewangelisty wiara w Jezusa Chrystusa jest warunkiem zbawienia i życia wiecznego, stąd – jak zauważył – rodzi się najpierw pytanie o fundament tej wiary, którym jest Jezus Chrystus.

Ksiądz dr hab. Waldemar Pałęcki MSF przypomniał, że śmierć jest wpisana w życie człowieka, które trwa wiecznie. Dodał, że myśl tę w liturgii wyrażają słowa jednej z najstarszych prefacji: „Życie Twoich wiernych, o Panie, zmienia się, ale się nie kończy”. Stwierdził również, że fundamentem tego ujęcia jest Misterium Paschalne leżące u podstaw nadziei chrześcijańskiej. – Myśl o paschalnym fundamencie nadziei dla umierających chrześcijan została wyrażona po Soborze Watykańskim II w Konstytucji o świętej Liturgii, w której postanowiono, że w całym obrzędzie pogrzebu należy wyraźniej ukazać paschalny charakter śmierci oraz uwzględnić tradycje lokalnych Kościołów – powiedział. Ksiądz prof. KUL Waldemar Pałęcki dodał, że w obrzędach pogrzebu podkreślona została myśl, że śmierć jest przejściem z życia do życia.

Ksiądz prof. Marian Machinek MSF wyszedł od przedstawienia współczesnej tendencji do wpływania na przyszłe okoliczności własnego umierania i śmierci. Dodał, że dzieje się to poprzez tzw. oświadczenia pacjenta, czyli pisemne deklaracje, czego sobie on nie życzy (lub co sobie życzy) w przypadku braku przytomności. Przedstawiciel Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie przeszedł do kwestii „przygotowania się” do umierania, które – jak zaznaczył – jest także częścią duchowości chrześcijańskiej oraz duchowości Misjonarzy Świętej Rodziny.

Do Stowarzyszenia Matki Bożej Patronki Dobrej Śmierci prowadzonego przez Misjonarzy Świętej Rodziny w ciągu trzydziestu lat jego działalności wstąpiło pół miliona członków. W Apostolstwie Dobrej Śmierci w Górce Klasztornej pracuje obecnie trzech księży. Do jego struktur zapisało się w 2017 roku ponad 4,5 tys. osób. Przybyło również 24 nowych zelatorów, którzy rozpowszechniają idee stowarzyszenia nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach.

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print