„Każda mama, troszcząc się o swoje dzieci, pragnie dla nich tego, co najlepsze, stąd warto wciąż zdobywać doświadczenie” – powiedziała s. M. Emanuela Hipnarowicz z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi.

Na bydgoskich Piaskach zorganizowano skupienie dla mam, których myślą przewodnią stały się słowa „Matka i Wychowawczyni”. Uczestniczki z dala od codziennych obowiązków, w zaciszu sanktuarium, powierzały swoją codzienność przed obliczem Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej.

Tegoroczne wydarzenie pozwoliło mamom zatrzymać się nad tematem wychowania. – Często, słysząc termin wychowanie, myśli nasze kierują się do wieku dziecięcego i młodzieńczego. Jednakże wychowanie, przechodząc w formę samowychowania, winno obejmować całe życie człowieka – powiedziała s. M. Emanuela Hipnarowicz ISSM.

Jak przypomniała siostra, założyciel Ruchu Szensztackiego sługa Boży o. Józef Kentenich uważał, że kształtowanie osobowości własnej lub drugiego człowieka winno być życiową pasją, bezinteresowną służbą życiu drugiej osoby. – Jako biblijną ikonę tak rozumianego wychowawcy wskazywał na Pana Jezusa jako Dobrego Pasterza, a członków założonych przez siebie wspólnot prowadził do przymierza miłości z Matką Bożą, która jest nie tylko Matką, ale i Wychowawczynią. Swoim życiem ukazywał, że zażyła relacja z Maryją otwiera serca na Jej wychowawczy wpływ – dodała s. M. Emanuela Hipnarowicz ISSM.

Maja Mikołajczyk od trzynastu lat jest żoną Tomasza oraz mamą trójki dzieci, które – jak podkreśliła – każdego dnia stara się wychowywać najlepiej, jak umie. – Od półtora roku prowadzimy z mężem pogotowie rodzinne, pomagając w ten sposób dzieciom, którymi rodzice nie chcieli albo nie potrafili się opiekować. Nasza rodzina liczy teraz osiem osób. Mieszkamy razem, a Pan Bóg udziela nam błogosławieństwa każdego dnia – powiedziała.

Uczestniczka skupienia podkreśliła, że wychowanie jest trudnym procesem, udoskonalanym przez całe nasze życie. – Wychowanie dzieci w zgodzie z planem Bożym nie jest jednak możliwe bez samowychowania. Aby zrozumieć dzieci, najpierw trzeba zrozumieć i poznać samego siebie – dodała.

print