Miasteczko Krajeńskie było miejscem niecodziennego turnieju charytatywnego „Pod skrzydłami Orłów Górskiego”, podczas którego zbierano pieniądze na protezę i rehabilitację dla Mariusza Markowskiego, dziennikarza, relacjonującego przez wiele lat sportowe wydarzenia w regionie.

Była to ogromna mobilizacja wielu ludzi, którzy odpowiedzieli na apel ks. Błażeja Kownackiego, proboszcza parafii Podwyższenia Krzyża Świętego oraz Franciszka i Jerzego Miedzińskich. Na boisku TKKF „Noteć” Miasteczko Krajeńskie rozegrano turniej, podczas którego zmierzyli się młodzicy i seniorzy, zaproszeni przez Piotra Martenkę z Akademii Piłkarskiej „RYŚ”.

Wszyscy uczestnicy mogli m.in. skosztować strażackiej grochówki, a także zjeść słodkości z charytatywnej kawiarenki poprowadzonej Klub Seniora. Część ciast dostarczyły panie z Kół Gospodyń Wiejskich i sołectw gminy Miasteczko Krajeńskie.

Licytację gadżetów przywiezionych przez Orły Górskiego poprowadziła dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej Bernadeta Kulińska. Spotkanie było okazją do wspomnień o meczu, który rozegrany został dziesięć lat temu, kiedy to na boisku w Miasteczku Krajeńskim Andrzej Szarmach, Robert Gadocha, Lesław Ćmikiewicz, Włodzimierz Ciołek, Marek Kusto, Kazimierz Kmiecik i Jerzy Kraska stanęli naprzeciwko drużyny „Dolina Noteci”.

Podczas turnieju udało się zebrać ponad 10 tysięcy złotych. Honorowy patronat wydarzeniem objął starosta pilski Eligiusz Komarowski.

Mariusz Markowski uległ cztery miesiące temu poważnemu wypadkowi, w wyniku którego stracił nogę. Dziennikarz, który przez wiele lat wspierał osoby z niepełnosprawnością, teraz sam potrzebuje pomocy. Zna go prawie każdy miłośnik sportu w Pile i w okolicach.

Marta Konek
Oprac. MJ

print