Koncert Musica Spiritus Movens, który odbył się 17 kwietnia 2021 roku w bydgoskim Domu Polskim, pozwolił melomanom przenieść się w czas romantyzmu oraz różnych ośrodków muzycznych Europy.

Najpierw za sprawą włoskiego kompozytora Giuseppe Verdiego i opery Don Carlos, napisanej na paryskie zamówienie, pojawił się królewski dwór w Hiszpanii. Scena śmierci Rodriga z III aktu została wykonana przez Davida Roya (baryton) oraz Alicję Tarczykowską (fortepian). 

W kolejnej części pojawiły się dzieła słowackiego kompozytora Mikulasa Schneidera-Trnavskiego, żyjącego na przełomie XIX i XX w. Warto zauważyć, że muzyk znany jest przede wszystkim, ze swoich pieśni. Justyna Kopeć (sopran) oraz Bartłomiej Wezner (fortepian), wykonali trzy słowackie pieśni, a ponadto arię Rusałki z I aktu opery Rusałka, czeskiego kompozytora – Antonina Dworzaka.

Z kolei, Skandynawia reprezentowana była przez Edwarda Griega i jego skrzypcową III Sonatę c-moll op.45. Trzyczęściowe dzieło składa się z części: allegro molto et appasionato, allegretto espressivo alla Romanza, allegro animato. Kompozytor napisał trzy sonaty, z czego drugą uważał za Norweską, ponieważ opierał się w jej strukturze na ludowych norweskich melodiach i rytmach. Natomiast trzecią, której pisanie rozpoczął w 1886 roku, uważał za tę, która przez swoje horyzonty miała przekraczać granice państw. I rzeczywiście, patetyczne i pełne werwy wprowadzenie zdaje się poruszać ludzkie serca, niezależnie od czasu i miejsca na ziemi. Sonatę wykonali Weronika Podkul (skrzypce) oraz Daniel Rudowski (fortepian).

Ostatnią część wypełniła muzyka Piotra Czajkowskiego, a dokładnie scena finałowa, duet Tatiany i Oniegina z III aktu opery Eugeniusz Onieginop.24. Wystąpili Justyna Kopeć (sopran), David Roy (baryton), Alicja Tarczykowska (fortepian).

Tekst i zdjęcia: ks. Mateusz Ziemlewski

 

print