08.10.2022

„Każde spotkanie to świadectwa mężczyzn, którzy wychodzą z najbardziej beznadziejnych sytuacji. Odzyskują wiarę w Boga, miłość do żony, czas dla dzieci. Wracają do domu, budując wszystko na nowo – w trwałej, czułej i bezpiecznej relacji. To jest fenomen tego, co Matka czyni z Wojownikami Maryi” – powiedział ks. Dominik Chmielewski SDB.

Sanktuarium Nowych Męczenników na bydgoskich Wyżynach było miejscem spotkania wspólnoty, w którym uczestniczyło kilka tysięcy mężczyzn. – To w tej świątyni – 38 lat temu – swoją ostatnią posługę kapłańską sprawował – dziś bł. Jerzy Popiełuszko. W rozważaniach różańcowych zostawił testament, byśmy byli wolni od lęku zastraszenia i od żądzy przemocy. Powtarzał za św. Pawłem, by „zło dobrem zwyciężać” – mówił kustosz i proboszcz, ks. prałat Józef Kubalewski, dodając, że dobro wymaga walki i odwagi. – Dziś, w tej świątyni, gromadzą się odważni, kochający i głęboko wierzący w Boga mężczyźni z całej Polski – podkreślił, dziękując im za świadectwo.

Biskup Krzysztof Włodarczyk, który przewodniczył Mszy św., dodał, że październikowa sobota jest dniem „potrójnie maryjnym”. – Po pierwsze to czas wspomnienia Matki Bożej. Po drugie to czas kojarzący się z modlitwą różańcową. I wreszcie po trzecie to miesiąc misyjny – mówił, wskazując, że to Maryja była pierwszą misjonarką, niosącą Jezusa i ukazującą Go ludziom.

Następnie przywołał postać bł. Pauliny Jaricot, która 200 lat temu modląc się za misje i misjonarzy, pisała, że „nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny jest morzem miłości, na którym statki nigdy nie toną”. Zachęcił Wojowników Maryi, by zanurzyli się w tym morzu, zapewniając ich jednocześnie, że zawsze będą bezpieczni.

Elementem spotkania była również procesja różańcowa, która przeszła ulicami miasta. Towarzyszyło jej hasło: „Za prawdę warto oddać życie”. – Wojownicy Maryi przyjechali do Bydgoszczy, by widząc innych mężczyzn, iść również drogą Ewangelii i odpowiedzialności – zauważył założyciel i inicjator spotkań ks. Dominik Chmielewski SDB.

Salezjanin nawiązał także do bł. Jerzego Popiełuszki. – Kapłan nie ugiął się, będąc inwigilowanym, kontrolowanym, szantażowanym. Wytrwał do końca w głoszeniu prawdy, nawet za cenę życia. Jest wielkim bohaterem i chcemy się wzorować na jego czynach. Również przez wstawiennictwo modlić się o niezwyciężonego ducha i nieustraszone serce – dodał ks. Chmielewski SDB.

Sanktuarium Nowych Męczenników od dawna nie było wypełnione tyloma wiernymi. – Trafiając do Wojowników Maryi przejrzałem na oczy i zobaczyłem, jakim jestem „słabym człowieczkiem” – powiedział Jacek Piętka, który doznał wielu cudów i uzdrowień. – Nigdy nie rozstaję się z różańcem i wciąż walczę z grzechem. Wierzę, że Maryja jest z nami i okrywa swoim płaszczem. Jestem dumny z tego, że mogę być w tej wspólnocie – dodał odpowiedzialny za grupę medialną.

Tekst i nagranie: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

print