Chleb potrzebuje szacunku

31.08.2025

„Trzeba, byśmy z ufnością popatrzyli na naszą, polską ziemię, ojcowiznę, która ciągle rodzi chleb” – mówił biskup Krzysztof Włodarczyk na Polanie Różopole w Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku w Bydgoszczy.

Biskup ordynariusz przewodniczył Mszy św. z okazji dożynek województwa kujawsko-pomorskiego, które zorganizowane zostały z samorządami miasta, powiatu oraz diecezją bydgoską. – Dzień naszego dziękczynienia za plony uczy nas także pokory, że wysokość plonów na polach, czy w ogrodach nie zależy tylko od unijnych dopłat, kwalifikowanego ziarna i ilości nawozów wysianych na polach, nie wspominając o nowoczesnych maszynach. W naszych codziennych trudach jest jeszcze miejsce na wiarę, Boga, wdzięczność – zauważył bp Włodarczyk.

Przecież rolnicy i ogrodnicy dokładnie wiedzą – podkreślał bp – że słowa pieśni „Boże z twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy”, przywoływane w czasie dożynek, mają stuprocentowe przełożenie na życie. – I dlatego corocznie wyrażamy podziękę rolnikom i ogrodnikom, ale też wszystkim, którzy mają w swych sercach wdzięczność za dar chleba powszedniego – mówił bp Włodarczyk, dodając, że chleb potrzebuje szacunku. – To jest to, z czego wyrastamy, to nasze korzenie, godność, polskość. To duma, że jesteśmy u siebie, że polski chleb możemy spożywać – powiedział.

W dożynkach uczestniczyli marszałek Piotr Całbecki, przewodnicząca sejmiku województwa Elżbieta Piniewska, członkowie zarządu województwa, radni, parlamentarzyści, przedstawiciele administracji rządowej, samorządowcy i reprezentacje wiejskich społeczności. Nie zawiedli również mieszkańcy. – Dzisiejsze święto jest okazją, by podkreślić, jak ciężka i wymagająca jest praca na roli. My wiemy, że w rolnictwie nie ma czegoś takiego, jak łatwy rok – ponieważ bezustannie mierzymy się z problemami i wyzwaniami. Właśnie dlatego rolnicy, rolniczki i ich rodziny to silni, twardzi ludzie, którzy wiedzą, jak ważną dla całego społeczeństwa pracę wykonują – mówił, zabierając głos w imieniu kujawsko-pomorskich rolników, starosta dożynek – Krzysztof Tarlach.

„To niezwykle ważne, by dożynki miały podwójny wymiar: duchowy, kiedy dziękujemy Bogu, i ten ludzki” – mówił marszałek Piotr Całbecki. – Kiedy dziękujemy tym, dzięki którym codziennie mamy na naszych stołach świeży, pachnący chleb. Musimy pamiętać, jakim wysiłkiem i wyrzeczeniami ten chleb jest opłacony – dodał marszałek województwa, dziękując rolnikom. – Niech nasze rolnictwo się rozwija. Niech zasiewy, które już się rozpoczęły, przyniosą w przyszłym roku spodziewane wysokie plony, dobrobyt, radość i szczęście na naszej kujawsko-pomorskiej wsi. Szczęść Boże! – dodał Piotr Całbecki.

Miejscem przyszłorocznych dożynek wojewódzkich będzie Rypin.