„Dzisiaj wiele osób mnie pyta, dlaczego ty zawsze idziesz pod prąd?” – mówił w bydgoskim Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej Rafał Piech. W świątyni na Wyżynach powitano relikwie bł. Stefana Wyszyńskiego, które zostały wniesione przez przedstawiciela wspólnoty Wojowników Maryi oraz prezydenta Siemianowic Śląskich.

Włodarz miasta na Górnym Śląsku jest dumny z tego, że zawierzył je Niepokalanemu Sercu Maryi. Było to 8 grudnia 2015 roku. – Przekazałem klucze do bram miasta właśnie Maryi. Od tego czasu zaczęły się dziać niesamowite rzeczy – mówił Rafał Piech.

Prezydent Siemianowic Śląskich dodał, że mając 19 lat, zaczął mocno interesować się literaturą związaną z objawieniami. – Natrafiłem na słowa Maryi, by zawierzać się Jej Niepokalanemu Sercu. Zawierzać swoje rodziny, parafie, cały świat. Wtedy takiemu młodemu człowiekowi przyszła do głowy myśl o zawierzeniu miasta – dodał, opowiadając również o okresie studiów i pierwszej pracy, kiedy zamiatał ulice w centrum Katowic. – Dzisiaj jestem z tego dumny i cieszę się, że zaczynałem od najniższego szczebla – stwierdził.

Potem był czas działalności w partii i Stowarzyszeniu Mieszkańców Siemianowic. – Zawsze miałem wielkie pragnienie, by pomagać innym – mówił. Piech został najpierw radnym, a w 2014 roku prezydentem Siemianowic Śląskich, zdobywając w wyborach ponad 60 procent głosów. – Przebudowaliśmy całe miasto. Sprawy, które były nie do rozwiązania przez kilka lat, udało się zrealizować w ciągu kilku miesięcy – dodał, wskazując na relację z Bogiem i Maryją. – Jeżeli postawimy na Nich, zawsze pójdziemy dobrą drogą – powiedział Rafał Piech.

RAFAŁ PIECH – ŚWIADECTWO

 

Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Włodarczyk. – Maryja nigdy nie zawodzi. Ona zna potrzeby naszego serca – mówił podczas homilii ordynariusz.

HOMILIA

 

Tekst i nagrania: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

 
print