„Dlaczego zło nie chce, żebyśmy odbyli podróż do wnętrza swojej duszy? – pytał podczas rekolekcji dla środowiska niewidomych ks. Dariusz Okoński CM ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy.

Temat spotkań, które odbywały się tradycyjnie w Wielkim Tygodniu, nawiązywał do hasła „Idźcie i głoście”, a motywem przewodnim stało się lustro. – W średniowieczu wprowadzono obrzęd poświęcenia luster, które jako symbol światła i jasności miały leczyć choroby oczu. Prawdopodobnie z racji ich symboliki – człowiek powinien przecież, zwłaszcza w okresie Wielkiego Postu, przyjrzeć się obliczu swej duszy, by ją oczyścić – powiedział misjonarz.

Rekolekcjonista podkreślił, że warto się zatrzymać, otworzyć serce i je przewietrzyć. Przyda się także spojrzenie w głąb siebie – niejako na drugą stronę duszy. – Często bywa tak, że jesteśmy uwięzieni w tym, co zewnętrzne. I cały proces pogłębiania duchowości człowieka polega na tym, by przechodzić od tych obrazów, które są powierzchowne, do tych, które tkwią w głębi człowieka. Dzieje się w to w duchowym poznaniu Pana Boga – powiedział.

Ksiądz Dariusz Okoński CM przywołał m.in. postać Orygenesa, który pisał m.in.: „… dusza, a nie ciało, posiada pieczęć odciśniętą na obraz Stworzyciela”. By lepiej zilustrować te słowa posłużył się obrazem św. Teresy z Avili nazywanej „Wielką”. – Duszę człowieka można przyrównać do diamentu, we wnętrzu którego płonie Boże światło. Nie zawsze można dostrzec to światło. Zło osadza się jak sadza na ściankach diamentu, przysłaniając światło bijące z wewnątrz. Wydaje się wówczas, że Boga nie ma. Takie fałszywe przekonanie może doprowadzić do fatalnych w skutkach decyzji – dodał.

Rekolekcjonista posługiwał się językiem obrazów. Jak podkreślił dalej, człowieka można również przyrównać do kowala, który – patrząc z zewnątrz na osmolony kamień – kładzie go na kowadle w przekonaniu, że to bezwartościowy minerał. – Rozbija go, uderzając ogromnym młotem zwątpienia, rezygnacji, gniewu, nienawiści, frustracji, zawodu. Tak, duszę można zniszczyć, gdy damy się pociągnąć przez ojca kłamstwa, szatana – stwierdził. Dlaczego zło nie chce, żebyśmy odbyli podróż do wnętrza swojej duszy? – pytał kapłan. – Odpowiedź jest prosta. Tam przebywa Bóg, który udziela nam odpowiedzi na najważniejsze pytania: skąd się wziąłem, kim jestem, dokąd podążam – dodał.

Nauki były skupione na trzech zasadniczych zagadnieniach: „Świat lustrem Boga”, „Człowiek lustrem Boga” i „Sakramenty lustrem Boga”. Odbywały się one w kaplicy św. Rafała Archanioła, która znajduje się w Ośrodku Rehabilitacji i Szkolenia Polskiego Związku Niewidomych w Bydgoszczy.

print