„Nieunikniona jest weryfikacja mitu głoszącego ponad 90-procentową katolickość Polaków” – powiedział ks. prof. Zygmunt Zieliński.

Wykład zatytułowany „Katolicyzm polski w zmieniających się warunkach historycznych – rozbiory – komunizm – niepodległość” został zorganizowany 15 maja przez Towarzystwo Przyjaciół Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II – w ramach obchodów 60-lecia istnienia bydgoskiego oddziału oraz zbliżającego się 100-lecia istnienia uczelni.

Mówiąc o katolicyzmie polskim, ksiądz profesor dodał, że jest to pojęcie składające się z dwóch mocno różniących się składników. Pierwszy musi być rozumiany w znaczeniu ściśle teologicznym. Drugi – to zespół cech charakteryzujących polską rzeczywistość, od losów politycznych, struktur społecznych, poprzez cechy psychiczne, zwyczaje i wiele innych zjawisk formujących naród i decydujących o jego rozwoju lub schyłku.

Podczas swojego wystąpienia ks. prof. Zygmunt Zieliński zatrzymał się m.in. nad okresem rozbiorów w kontekście zagrożeń oraz szans umocnienia. Przypomniał, że Polska przedrozbiorowa mogła uchodzić za kraj katolicki, bowiem katolikami byli jej władcy. – Po reformacji i kontrreformacji identyfikacja Polak-katolik natrafiała na poważne zastrzeżenia, bowiem pewna część szlachty, zwłaszcza magnaterii, na krócej lub dłużej przystała do protestantyzmu. W tym też czasie obserwuje się szczególny rozkwit religijności ludowej, co było w pewnym sensie gestem obronnym przeciwko, słabej zresztą, ekspansji protestantyzmu, zwłaszcza w miastach – powiedział.

Ksiądz profesor dodał, że katolicyzm był kojarzony z polskością na bazie niekwestionowanych faktów. Były nimi m.in.: język, przypominane pamiątki historyczne, materializowane często w budowlach, pomnikach, symbolach, rzadziej w postaci osiągnięć kultury duchowej, dzieł literackich.

Mówiąc o katolicyzmie w obliczu próby, ks. prof. Zygmunt Zieliński nawiązał m.in. do problemu przetrwania w warunkach tymczasowości. Wspomniał wojnę, czas okupacji i komunizmu. Nie pominął przy tym postaci prymasów – kard. Augusta Hlonda i kard. Stefana Wyszyńskiego. Nawiązał również do patriotycznych akcentów w katolicyzmie oraz doby transformacji ustrojowej i kulturowej.

Ksiądz profesor postawił pytanie: czy Polsce grozi laicyzacja, jaka dotyka tak wiele społeczeństw na świecie? – W Polsce laicyzacja daje o sobie znać od dawna, być może odkąd zniknęła obroża rozbiorów i zniknęło niebezpieczeństwo grożące całej wspólnocie narodowej. Nieuniknione jest również pewnego rodzaju przefiltrowanie społeczności katolickiej – weryfikacja nie przynależności, ale uczestnictwa. Stąd też nieunikniona jest weryfikacja mitu głoszącego ponad 90-procentową katolickość Polaków. Jedno nie ulega wątpliwości, mianowicie to, że katolicyzm współczesny w Polsce nie przestaje być polski, a zarazem staje się w pełni autentyczny, łączący w sobie cenną i żywotną tradycję ze świadectwem płynącym ze świadomego uczestnictwa – zakończył swój wykład profesor.

Ksiądz Zygmunt Zieliński jest emerytowanym profesorem zwyczajnym KUL. Był członkiem Komisji Historii Najnowszej i Komisji Badań nad Polonią PAN, Komitetu Nauk Historycznych PAN. Wypromował 46 doktorów. Jest autorem ok. 850 publikacji, w tym 49 książek.

Fot. Kl. Grzegorz Białek

print