„Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: bije on tobie” – cytował Ernesta Hemingwaya biskup ordynariusz Jan Tyrawa, który w uroczystość Wniebowzięcia NMP dokonał poświęcenia dzwonu św. Rity w Przyłękach.

Jak podkreślił proboszcz – ks. Zdzisław Lahutta, od czasu przywrócenia parafii Wniebowzięcia NMP w Przyłękach w 2009 roku dzieją się rzeczy, które „tak po ludzku” są często niemożliwe. Wierni poczuli się prawdziwą wspólnotą, która działa w myśl zasady: „Razem możemy więcej”. – Zaledwie w 16 miesięcy stanął dom parafialny, a dzisiaj rozbudowujemy kościół liczący 102 lata – powiedział kapłan. 

Wybudowana wieża to wielkie wyzwanie, wysiłek i mobilizacja całej społeczności. Konstrukcja o wysokości 23 metrów, która zostanie zwieńczona miedzianym dachem i 2,5 metrowym krzyżem, stanowi dopełnienie bryły architektonicznej świątyni. Odlanie dzwonu Komitet Rozbudowy Kościoła zlecił Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu. – Na naszych oczach tworzy się historia – wspólne dzieło rozbudowy Domu Bożego – pomostu między starym i nowym. To oczywiste, że jeden ksiądz nie zbuduje kościoła sam. I również oczywiste, że buduje go dla nas. To nasza wspólna sprawa i nasze dzieło – dodała parafianka Monika Przybylska.

Pierwowzorem dzwonu w Przyłękach jest Dzwon Miłosierdzia, który obwieścił światu przybycie papieża Franciszka na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. – Dlaczego nadaliśmy mu imię św. Rity? Ponieważ z ofiarodawcami, fundatorami lub – mówiąc językiem duszpasterskim – z „rodzicami chrzestnymi” uznaliśmy, że imię tej świętej jest najwłaściwsze dla tego czasu, w którym przyszło nam żyć i realizować wolę Bożą – podkreślił ks. Lahutta.

Według proboszcza, choć minęło wiele wieków od śmierci popularnej świętej patronki od spraw trudnych i niemożliwych, wspólnota w Przyłękach doświadcza jej skutecznego orędownictwa u Boga. – Bierzemy z niej wzór życia całkowicie oddanego Bogu. Święta Rita przypomina wspólnocie parafialnej słowa, które zostały umieszczone z jej wizerunkiem na dzwonie, jako przesłanie dla nas i dla pokoleń, które przyjdą po nas: „Jeśli wierzycie w Boga, to nie ma rzeczy niemożliwych” – dodał ks. Zdzisław Lahutta.

Budowa wieży oraz odlanie dzwonu były czwartym etapem rozbudowy świątyni w Przyłękach. Całość inwestycji wyceniono na 228 tys. złotych.

 
print