„Człowiek, jednocząc swoje cierpienie z Jezusem Chrystusem, niesie wspólnie z Nim swój krzyż” – powiedział biskup ordynariusz Jan Tyrawa. Z okazji Światowego Dnia Chorego 10 lutego na wspólnej modlitwie w bydgoskiej katedrze spotkali się chorzy, kapłani, kapelani placówek medycznych oraz pracownicy Służby Zdrowia.

Dlaczego cierpi człowiek sprawiedliwy? Według biskupa, na pytanie, dlaczego tak jest, nie ma odpowiedzi. Dodał, że jest to tajemnica ludzkiego życia. – Co może uczynić taki człowiek? Jedno – jako chrześcijanin swoje cierpienie, chorobę, całą tę niesprawiedliwość, jakiej w życiu doświadcza, usensownić przez to, że nada jej szczególną intencję – powiedział.

Biskup ordynariusz zauważył, że człowiek, jednocząc swoje cierpienie z Jezusem Chrystusem, niesie wspólnie z Nim swój krzyż. I dlatego – tak jak Jezus – potrafi go donieść do końca. – Chrystus dlatego, że potrafił donieść cierpienie do końca, zmartwychwstał. To właśnie zmartwychwstanie jest jedyną odpowiedzią nie tyle na pytanie, dlaczego cierpi człowiek sprawiedliwy, tylko co człowiek ze swoim cierpieniem może uczynić. Może je związać z cierpieniem Jezusa i wspólnie z Nim je nieść do końca, aby móc również uczestniczyć w chwale zmartwychwstałego Chrystusa. To jest jedyna odpowiedź, jaką proponuje chrześcijaństwo – tłumaczył.

Według pasterza diecezji, trzeba pamiętać również o tym, że Jezus Chrystus nie zostawia samego człowieka, który niesprawiedliwie cierpi. Daje mu wewnętrzną moc uniesienia tego wszystkiego, co na niego spada.

Tekst i zdjęcia: MJ

 
print