„W Jej oczach” – takie hasło towarzyszyło mieszkańcom Bydgoszczy i diecezji, którzy uczestniczyli w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, idąc ulicami miasta.

Jak podkreślił ks. Piotr Wachowski, w swoim przesłaniu Droga Krzyżowa nawiązywała do dwóch zasadniczych tematów, które w tegorocznym Wielkim Poście wraz z męką Jezusa wyrażały życie każdego z nas. – Pierwszy to spojrzenie na cierpienie i śmierć Chrystusa oczami Jego Matki, bowiem to Ona obecnie staje się najbardziej oczekiwana w naszej diecezji: od września w kopii cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej będzie peregrynować po wszystkich parafiach i wspólnotach. Drugim tematem stało się zagubienie w wierze i Kościele młodego człowieka, który widząc cierpienie Jezusa, od Matki Boskiej oczekiwał odpowiedzi na wiele bulwersujących go tematów – powiedział diecezjalny duszpasterz młodzieży.

Było to nawiązanie do zwołanego na październik przez papieża Franciszka powszechnego synodu biskupów na temat „Młodzież, wiara i rozeznanie powołania”. – Lękiem napawało mnie towarzyszenie cierpiącemu Synowi w kontekście własnych dzieci – powiedziała Iza Fadel, odtwórczyni roli Matki Bożej. – Powracałam myślami do tego, jakie to było dla Matki Bożej trudne, takie ciche towarzyszenie oraz nieustanna troska, nie tylko o to swoje Dziecko, ale o wszystkich cierpiących, szukających, potrzebujących miłości. Była też oczywista myśl, że my również jesteśmy tymi dziećmi – dodała.

W nabożeństwo zaangażowało się ponad 150 osób, skupionych wokół młodzieżowych wspólnot bydgoskich parafii. – Mój bohater był człowiekiem, który w życiu nie zaznał prawdziwej miłości, co wywołało w nim młodzieńczy bunt i gniew. Początkowo oskarżał Maryję, że patrzy na cierpienie Swojego dziecka i nic z tym nie robi. Idąc z Nią przez kolejne stacje, zaczął zmieniać swoje nastawienie. Zaczął doświadczać miłości, która odmieniła jego serce – dodał Krzysztof Gwizdała, odtwórca roli Młodzieńca.

Uczestnicy przeszli spod bydgoskiej katedry do kościoła Świętej Trójcy.

Tekst: MJ/KAI
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

 
print