„To spotkanie przypomina nam, że człowiek każdego dnia staje wobec rzeczywistości, która od niego nie zależy” – mówił w Gołańczy biskup ordynariusz Jan Tyrawa, który w kościele parafialnym przewodniczył Mszy Świętej z okazji dożynek diecezjalnych.

Na modlitwie dziękczynnej za plony i rok ciężkiej pracy zebrali się rolnicy, sadownicy, ogrodnicy, działkowcy, by podziękować za miniony rok ciężkiej pracy. – To spotkanie przypomina nam, że człowiek każdego dnia staje wobec rzeczywistości, która od niego nie zależy. To nie on ją stworzył i nie on ma nad nią władzę, czego szczególnym świadectwem mogą być problemy, niepokoje, trwogi, chociażby w spotkaniu z przyrodą, pogodą, temperaturą. Chodzi o to, byśmy uświadomili sobie, od kogo to zależy. Wszystko, czym człowiek może się cieszyć, pochodzi od Boga, Jego błogosławieństwa – mówił biskup ordynariusz.

Nawiązując do uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej, biskup Jan Tyrawa zauważył, że jest ona podkreśleniem szczególnej obecności Maryi w historii polskiego narodu. Przypomniał, że diecezja bydgoska stoi u progu peregrynacji kopii jasnogórskiego obrazu Czarnej Madonny. – Matka Boża będzie szła od parafii do parafii, niosąc swoje błogosławieństwo, pouczenie, ale także swoje pośrednictwo i modlitwę, byśmy nie zapominali nigdy o Bogu. O tym, że żyjemy we wspólnocie i na jakich fundamentach mamy budować nasze życie – podkreślił. – My wiemy, z jak wielkim trudem i ryzykiem łączy się praca rolnika. Więc tym bardziej nasze serca są otwarte na Bożą łaskę – powiedział diecezjalny duszpasterz rolników oraz proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Gołańczy ks. Roman Lidziński. – Składamy podziękowania Bogu i Matce Bożej za to, że ominęły nas kataklizmy – zakończył starosta dożynkowy.

Podczas Mszy Świętej miało miejsce odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego oraz poświęcenie wieńców dożynkowych.

Tekst i zdjęcia: MJ/KAI

 
print