Szubinianie tłumnie maszerowali, trzymając w dłoniach tabliczki z wizerunkami świętych, wspominali i modlili się w intencji bliskich.

To już piąty Korowód Świętych, obchodzony 31 października, w przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych. W ten szczególny wieczór, kiedy czynimy refleksję nad przemijaniem naszego życia, spójrzmy na tych, którzy wspaniale wykorzystali to, co im Bóg zaoferował czyli świętych, którzy są naszymi mistrzami w drodze do nieba.

W tym roku niesione były relikwie świętych: Marcina, Macieja, Stanisława Kostki, siostry Faustyny Kowalskiej, Andrzeja Boboli oraz błogosławionego Edmunda Bojanowskiego. Odczytano fragmenty przesłania zostawionego nam przez polskich świętych, towarzyszyła temu odpowiednia oprawa muzyczna. Niesione były także portrety świętych. Trasa korowodu, w którym szubinianie licznie wzięli udział, przebiegała od kościoła św. Marcina ulicami: św. Marcina Biskupa, Kościuszki, 3 Maja, Ogrodową, Bema, Dąbrowskiego oraz Nakielską.

Przemarsz zakończył się na cmentarzu przy kościele św. Małgorzaty, gdzie odmówiona została litania oraz modlitwy za zmarłych. Organizatorem korowodu w Szubinie była parafia św. Marcina Bisupa.

Tekst i zdjęcia: Maciej Rejment

print