W bydgoskiej parafii św. Łukasza Ewangelisty, która posiada 187 relikwii (regularnie wystawianych i czczonych), podczas tegorocznej Nocy Świętych wspominano świętych Brata Alberta Chmielowskiego, Rafała Kalinowskiego, Zygmunta Szczęsnego Felińskiego oraz błogosławionych Honorata Koźmińskiego, Anielę Salawę, Edmunda Bojanowskiego.

Wydarzenie było jednocześnie nawiązaniem do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Ksiądz Mirosław Pstrągowski dodał, że w tym roku celowe było nawiązanie do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, do postaci tamtego trudnego czasu. – Najwięcej świętych i błogosławionych w XIX wieku wyrosło z powstania styczniowego. Tak jak św. Rafał Kalinowski, aresztowany i zesłany na Syberię. Spędził na wygnaniu blisko dziesięć lat. Jednak tam odnalazł wiarę, co zaowocowało decyzją wstąpienia do karmelitów – mówił ks. Pstrągowski.

Kolejnymi prezentowanymi postaciami byli warszawski arcybiskup św. Zygmunt Szczęsny Feliński, bł. Edmund Bojanowski, bł. ojciec Honorat Koźmiński, a także bł. Aniela Salawa. – Im wszystkim, kiedy wspominamy setną rocznicę odzyskania niepodległości, jesteśmy winni pamięć. Za to, że się narażali, nie bacząc na zdrowie i życie – zakończył ks. Mirosław Pstrągowski.

Noc Świętych była również obchodzona w bydgoskiej parafii św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty. Jej uczestnicy mogli jeszcze lepiej poznać św. Wojciecha, św. Siostrę Faustynę oraz św. Maksymiliana Marię Kolbego. – Kościół to nie muzeum dla świętych, ale szpital dla grzeszników – mówił w specjalnej konferencji na temat dążenia do świętości wikariusz parafii ks. Paweł Rybka. Po niej członkowie oazy młodzieżowej wprowadzili relikwie św. Andrzeja Boboli, św. Teresy od Jezusa, św. Jana Pawła II i św. Antoniego z Padwy.

Wieczory poprzedzające uroczystość Wszystkich Świętych odbyły się w wielu miejscach diecezji bydgoskiej.

Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Jacek Pytlik i Wiktoria Białas

 
print