„Jak to się dzieje, że Europa, która była katolicką i miejmy nadzieję, że jest nią do tej pory, funduje sobie marksistowskie, ateistyczne, zsekularyzowane rządy, które wprowadzają na siłę obcą kulturze chrześcijańskiej moralność – antyrozumną, irracjonalną. Skąd to się bierze? – pytał podczas Mszy św. z okazji Światowego Dnia Życia Konsekrowanego biskup ordynariusz Jan Tyrawa.

Na początku homilii bp Jan Tyrawa odniósł się do zjawiska pentekostalizacji duszpasterstwa i Kościoła w Polsce (pentecostes – Zesłanie Ducha Świętego). Zauważył, że wszystkie współczesne ruchy, które rodzą się na naszych oczach, mówią dużo o Duchu Świętym, który przychodzi, działa w Kościele – ale działa bezpośrednio – spada na człowieka jak wodospad z kilkuset metrów. Bez żadnego kontekstu i odniesienia do tradycji. – Tak, jak gdyby Duch Święty w podobny sposób nie działał w I , V lub X wieku Kościoła. Jakby nie działał i nie zostawił śladu tego działania, do którego to śladu powinniśmy się odwoływać i czerpać to wszystko, co Kościół przez Ducha Świętego powiedział, czego nauczał – mówił.

Modlitwa w święto Ofiarowania Pańskiego była dziękczynieniem za wszystkich, którzy na co dzień swoje życie poświęcają Bogu. Na terenie diecezji bydgoskiej działa trzynaście zakonów żeńskich i osiem męskich. – Zakony i zgromadzenia pojawiły się z pewnością jako pewien dar dla Kościoła. Także w ciągu dziejów wielokrotnie atakowano życie konsekrowane. Gdyby jednak go nie było, utracilibyśmy kawał płuca. Istnieje pewna obawa, lęk o stan powołań. Jednak trzeba nam pamiętać, że powołania daje Pan Bóg i to jest Jego odpowiedź na czasy, w których żyjemy – zakończył diecezjalny referent ds. sióstr zakonnych ks. Wenancjusz Zmuda.

Tekst i zdjęcia: MJ/KAI

print