20.03.2024

„To najwspanialsze spotkanie duchowe, na którym byłam” – powiedziała o rekolekcjach centralnych Ania z bydgoskiego „plastyka”, dodając, że w rok temu dzięki nim zbudowała swoją relację z Bogiem.

W spotkaniach dla uczniów szkół ponadpodstawowych wzięło udział 3,5 tys. młodych. – Przez trzy dni towarzyszyły nam słowa „Wejdź do Arki” – dodał ks. Henryk Stippa. – To zaproszenie młodego człowieka do zbudowania relacji z Jezusem. Jednak, by było ono przyjęte, trzeba wejść w historię ich życia, zobaczyć, czym się karmią, pokazać, że każdy ma coś w sobie z Noego, Abrahama. Często jest tak, że wydarzenia biblijne są podobne do naszych, z którymi na co dzień się zmagamy – dodał.

Według duszpasterza młodzieży często kluczem, który otwiera młode serca na Ewangelię, jest sposób jej głoszenia. Dlatego przeważającym akcentem spotkań były świadectwa. – Bóg przede wszystkim mocno mnie zaskakuje – dodał ewangelizator Jakub Kapral, który przyjechał ze wspólnotą „Poznanie Jezusa”. – Ukochał mnie, pomimo grzeszności, całego tego „syfu”, z którym chodzę. Akceptuje mnie takiego, jakim jestem – stwierdził Kapral, dodając, że chce powiedzieć młodym, by pozwolili Bogu na „ingerencję w życie”.

Na scenie ewangelizował m.in. zespół „Światło w Mieście”. – Bóg okazał mi wielką miłość. Uwolnił od nałogów – uzależnienia od nikotyny, pornografii, masturbacji, alkoholu, kiedy nie radziłem sobie z nim jeszcze przed osiemnastym rokiem życia. Nieważne, w jakim miejscu jestem, ile razy upadłem, On wciąż bardzo mnie kocha. Czeka, zabiega, bym się do Niego zwrócił, znowu porozmawiał – mówił Jakub Haliniak z zespołu, dodając, że wystarczy zrobić jeden krok. – Być autentycznym, szczerym, a doświadczymy żywego Boga – stwierdził.

To czas słuchania, śpiewu, indywidualnych rozmów młodych z kapłanami, czy katechetami. – To najwspanialsze spotkanie duchowne, na którym byłam. W ubiegłym roku dzięki takim rekolekcjom zbudowałam swoją relację z Bogiem. W tym jeszcze bardziej ją umocniłam. Ludzie, niewiele starsi ode mnie, mówią słowami, które trafiają do serca. Ich świadectwa podnoszą na duchu i przypominają, że nie jesteśmy w tym wszystkim sami. Przypominają także o wartościach, słowach, o których każdy wierzący powinien pamiętać. Przypominają, że jesteśmy dziećmi Bożymi, które pomimo, że wciąż się potykają, mogą powstać. Istotna dla mnie w tych spotkaniach była modlitwa, obecna w muzyce, śpiewie, dzięki czemu można się zatracić, poczuć bliskość z wierzącymi rówieśnikami oraz Duchem Świętym – powiedziała Ania z „plastyka”.

Głównym miejscem spotkań było Akademickie Centrum Sportu Politechniki Bydgoskiej. Uczniowie wzięli również udział w seansach filmowych, a także zajęciach fakultatywnych nt. kryzysu tożsamości i sensu, które poprowadziła psychoterapeuta Joanna Niedbalska. – Poczułam, że nie trwam sama w wierze. Doświadczyłam tego, że istnieją inni młodzi, którzy jak ja, kochają Boga. Świadectwa wiary, którymi podzielili się prowadzący to wydarzenie, wzbudziły we mnie refleksje na temat mojego życia, przeszłości i przyszłości – dodała Amelia, również z „plastyka”. – Elementy rekolekcji, które mnie urzekły to przyjemna muzyka z ważnym przesłaniem i szczere świadectwo doświadczenia Chrystusa – dodał Konrad z „gastronomika”.

Zwieńczeniem rekolekcji była Msza św. w bydgoskiej bazylice św. Wincentego a Paulo, poprzedzona możliwością skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. – Jezus powiedział do uczniów szkół średnich Bydgoszczy i okolic – wolni jesteście, bo poznajecie prawdę i ona was wyzwala – mówił ks. infułat Mirosław Gogolik, który przewodniczył Mszy św., głosząc słowo. – Przychodzimy do Jezusa, by u Niego szukać prawdy, wyzwolenia, uwolnienia z tego wszystkiego, co słabe, grzeszne i odrywa nas od Bożej miłości. Bardzo wam dziękuję, że trwacie tu przy Chrystusie – dodał dyrektor Wydziału Katechizacji i Szkół Katolickich Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy.

 

 

Rekolekcje nie mogłyby się odbyć, gdyby nie wolontariusze, w tym reprezentanci Młodzieżowej Rady Programowej Diecezji Bydgoskiej. – „Wejść do Arki” to zostawić wszystko, co nas w tej chwili absorbuje i iść za Jezusem, by się nawrócić – powiedziała rzeczniczka rady, Magda Maciejewska. – By ten czas był jak najbardziej owocny, trzeba pozwolić na działanie Duchowi Świętemu. Dzięki temu wciąż możemy być lepsi, nawracać się, zbliżając się przez to do Jezusa, który nas kocha – powiedziała Weronika Mazur z rady, reprezentująca Dekanat Mrocza.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski

print