Zabawa taneczna, śpiew pieśni patriotycznych i prezentacja zdjęć przedwojennego miasta wypełniły program I Bydgoskiego Balu Niepodległości. W wydarzeniu, które odbyło się 11 listopada, uczestniczyło ponad dwieście osób.

Ważnym momentem była wieczornica przygotowana przez Diakonię Społeczną Ruchu Światło-Życie Diecezji Bydgoskiej, która rozpoczęła się od zaśpiewania przez wszystkich „Mazurka Dąbrowskiego”. Również dzięki specjalnym patriotycznym śpiewnikom wybrzmiały także „szlagiery”, takie jak „My, Pierwsza Brygada” czy „Przybyli ułani pod okienko”. – Cieszymy się, że w taki sposób możemy obchodzić Święto Niepodległości, nawiązując tym samym do szczytnej i pięknej polskiej tradycji organizowania balów z okazji ważnych świąt państwowych – powiedzieli Marlena i Remigiusz Galiccy, pełniący posługę pary diecezjalnej Domowego Kościoła. To właśnie gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie była – wraz z Zespołem Szkół Katolickich Pomnikiem Jana Pawła II w Bydgoszczy oraz Diakonią Społeczną Ruchu Światło-Życie – organizatorem wydarzenia.

Po powitaniu uczestników, występach i wspólnym śpiewaniu przyszedł czas na kolację i dania serwowane przez szefa kuchni bydgoskiego hotelu Holiday Inn Macieja Wiśniewskiego. W przerwach można było obejrzeć prezentację zdjęć przedwojennej Bydgoszczy, a na parkiecie bawić się w rytm przebojów dzięki dziewięcioosobowemu zespołowi Good Evening Orchestra z Poznania. – Pierwszy raz świętowałam odzyskanie niepodległości w taki sposób. W ten sposób można poczuć jedność i siłę, przywołać najważniejsze wydarzenia z przeszłości, zadumać się nad ceną, jaką przyszło zapłacić naszym poprzednikom za walkę o niepodległość – wartość dla narodu najwyższą – zakończyła Regina Piątkowska.

Tekst: Marcin Jarzembowski

print